[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Dave, czy mogę cię spytać o coś jako Mistrza Podjarki? Jak sądzisz, co Robbie o
mnie myśli? Wiesz coś w ogóle? No rozumiesz, chodzi mi o sygnały, których mogłam nie
zauważyć.
Znowu na mnie spojrzał, a potem przeniósł wzrok na swoją dziewczynę, która
rozmawiała z kumpelkami. Pomachała do niego, a on odwzajemnił jej gest.
- Sądzę, że mu się podobasz - powiedział - ale nie jest pewien, na czym stoi, i nie
wiem, co czujesz do Masima, więc udaje, że mu nie zależy.
Po prostu uwielbiam Dave a.
Ale oczywiście tylko jako kumpla.
Wtedy zobaczyliśmy, że w naszą stronę idzie Masimo. Kiedy przepychał się prze
tłum, co chwila zatrzymywały go jakieś dziewczyny.
- O, idzie włoski rumak - mruknął Dave. - Mam nadzieję, że nie walnie mnie swoją
torebką, za to, że z tobą rozmawiam.
- Dave, on nie nosi torebki.
Ale on nie odpuszczał.
- W takim razie mam nadzieję, że nie walnie mnie swoim sportowym stanikiem.
Dave bywa okropnie irytujÄ…cy.
Kiedy Masimo do nas podszedł, Dave powiedział:
- Koncert super. Muszę lecieć do odcedzalni. - I się zmył.
- Do odcedzalni? - powtórzył Masimo. - A co to takiego?
O matko kochana.
- No wiesz& yy& siusialnia dla chłopców& zresztą nieważne. Po prostu poszedł do
kibla.
Masimo się uśmiechnął.
- Mój angielskie jest jeszcze& jak to się mówi?
- Do kitu? - podsunęłam usłużnie.
Piętnaście minut pózniej
Czuję się jak w niebie. Masimo wcześnie rano leci do Włoch, więc musiał od razu
po koncercie wyjść, żeby się spakować, ale zaproponował, żebym skoczyła do niego i mu
pomogła. Oczywiście się zgodziłam, ale muszę coś wykombinować. Jas wpadnie w
histerię, jeśli nie wrócę razem z nią, jak się umawiałyśmy. Uknułam chytry plan: pojadę z
Jas, udam, że kładę się spać, a kiedy wszyscy już usną, wymknę się z domu, używając
klucza, który Jas mi pożyczy, i na parę godzin skoczę do Masima, a on rano mnie
odwiezie, jeszcze zanim ktokolwiek wstanie.
Teraz musze tylko uzmysłowić Jas genialność tego planu.
A może po prostu walnąć ją w łeb wypchaną sową i wymknąć się niepostrzeżenie.
23.45 Ale czad!!! Robbie zagrał z zespołem ostatnie dwa kawałki. Tańczyłyśmy
jak wariatki. Ale oczywiście wyrafinowanie i z klasą. Dwóch wokalistów to świetna
sprawa. Genialnie razem Å›piewali. A może by tak zrobić ménage è trois& ? W la belle"
*ð
Mènage é trois (fr.) - trójkÄ…t małżeÅ„ski; a la belle Francji - w piÄ™knej Francji.
Francji to na porzÄ…dku dziennym.
Północ Kiedy odbierałyśmy kurtki z szatni, podszedł do nas Robbie i spytał:
- Jak tam, dziewczyny? Wszystko spoko? - Potem uśmiechnął się do mnie. -
Georgia, nie zdążyliśmy pogadać. Odwiezć cię do domu?
O kurczaki pieczone. Robbie ma takie rozmarzone niebieskie oczy, granatowe jak
morze albo jak& zaraz, zaraz, usta bez mojego pozwolenia zaczęły mi się układać do
pocałunku. Stop, stop!!!
- Miałam przenocować u Jas, ale&
Wtedy, w chwili nawet jak na nią wyjątkowo nieodpowiedniej, przylazła do nas
Nudna Lindsay. Kompletnie mnie ignorując, wzięła Robbiego pod rękę i spytała:
- Co z tym drinkiem, którego mi proponowałeś?
Robbie i ja spojrzeliśmy na siebie. Teraz powinnam powiedzieć: Chyba musimy
porozmawiać . Tak. Tak by było najlepiej, ale niestety ja nigdy nie potrafię się właściwie
zachować.
- Pa, pa - rzuciła Lindsay w moja stronę. - Nie wracaj zbyt pózno do domu. - I
pociągnęła Robbiego do baru.
Stałam jak kołek.
Robbie się odwrócił i powiedział:
- Może innym razem?
Nudna Lindsay też się odwróciła i spojrzała na mnie triumfująco. Co za
zarozumiałą krowa.
Pięć minut pózniej
- Co za obrzydliwa krowa! - Nie mogłam się opanować. - Kazała Robbiemu
zaprosić się na drinka. Zaproponował, że mnie odwiezie do domu, a wtedy ona przylazła.
- Musisz ja pożreć - orzekła Rosie - To jedyne wyjście.
Kiedy opuszczałyśmy klub, Masimo właśnie pakował sprzęt.
- Ciao, Georgia, no to nara! - zawołał za mną.
Wszystkie dziewczyny, który się wokół niego tłoczyły, spiorunowały mnie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]