[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wzmocnionych, falami fantomów i skrytych wewnątrz demonów nie zawsze ma miejsce.
Ole Nydahl w książce "Moja droga do Lannów" opisuje fakt podarowania XVI Gialwa
Karmapie (najwyższemu nauczycielowi buddyjskiej Linii Przekazu Karma Kagiu) 1000 ug
LSD. Karmapa efekt działania potężnej dawki zachodniego środka powodującego
chemiczne oświecenie określi jako podobne lekkiemu swędzeniu. W istocie mistrzowie
wschodnich dróg rozwoju ducha i umysłu nie polecają używania halucynogenów,
określając ich działanie jako: "lizanie cukierka przez szybę" i podkreślając spore
zamieszanie chemiczne, energetyczne i pojęciowe jakie wywołują substancje
psychodeliczne. Szereg doświadczeń osób stosujących LSD wykazuje odmienny przebieg
"podróży" niż opisane wcześniej. LSD może doprowadzić umysł do wyciszenia, spokoju,
wzmożonej koncentracji, ześrodkowaniu odczuć na tożsamości własnej egzystencji i bytu
z uniwersum. Na poczuciu jedności podmiotu i wszechświata, współodczuwania ze
wszystkimi istotami żywymi, wszechogarniającym cudzie i pięknie bytu oraz otoczenia,
głębokiej afirmacji życia i jego ponadczasowego i ponadprzestrzennego continuum.
Odczuciu świadomości i pewności, że miejsce tu i teraz, jest wszędzie i zawsze. Natura
umysłu i stany świadomości manifestują częstokroć w niespodziewany sposób reakcje
paradoksalne, zadziwiające właściciela umysłu w sytuacjach zarówno typowych jak i
ekstremalnych. Również odpowiedz organizmu na podane środki chemiczne w
odpowiednich uwarunkowaniach bywa sama z siebie paradoksalna. Substancje
psychodeliczne inspirują nowe jakościowo zjawiska i doświadczenia, gdzie wyuczone
reakcje typowe dla dualistycznego zbudowanego na antynomiach i lineamego (w
odczuciu czasu i przebiegu zdarzeń) świata, nie znajdują zastosowania w
wielowymiarowej, synchronicznej i symultanicznej przestrzeni. Oto jeszcze jedna
wypowiedz, Opublikowana w magazynie "Playboy". Allen Ginsberg Odpowiada na pytanie
"jak działa LSD".
"Jak się odczuwa "tripa"? Wrażenie cierpnięcia ogarnia twoje ciało, zachodzi zmiana w
ziemskiej naturze twoich gałek ocznych i otworach słuchowych ssaka. Potem przychodzi
konstatacja, że twój duch zamieszkuje ogromne zwierzęce ciało, mieszczące w sobie
szczeliny, dziury, systemy krążenia, wewnętrzne kanały i tajemnicze powrotne ścieżki
umysłu. Eksploracja każdej z tych ścieżek może być długą, długą drogą, jak powrót do
wspomnień z dzieciństwa, lub zwrot naprzód ku przyszłości, wyobrażając sobie wszystkie
rodzaje zmian w ciele, w umyśle lub w świecie zewnętrznym, wzbudzając obrazy
wszechświatów, lub przypomnienia tych, które istniały, jak Egipt. Następnie
uświadamiasz sobie, że to wszystko istnieje w twoim umyśle symultanicznie. Powoli
zbliżasz się do tajemniczego odczucia, że jeżeli wszystkie te historie i światy istnieją w
twoim umyśle w tym samym czasie, to co jest z tym, w którym "naprawdę" jesteś, - lub
sądzisz, że jesteś? Czy on także istnieje wyłącznie w twoim umyśle? Wkrótce przychodzi
świadomość, że to istnieje tylko w twojej głowie, umysł to stworzył. Potem zaczynasz się
zastanawiać, Kto jest tym umysłem? z wysokości twojego kwasowego doświadczenia
stwierdzasz, że twój umysł to ten sam duch, który zawsze istniał wśród wszystkich ludzi,
we wszystkich czasach i we wszystkich miejscach: To jest Wielki Rozum - istota sprawy,
którą ludzie nazywają Bogiem. Pózniej przychodzi fascynujące podejrzenie: Czy to ten
duch, którego nazywają Bogiem, czy też jest to ten, którego zwykli nazywać Szatanem ?
I to jest miejsce, gdzie kiepski "trip" może się zacząć - jeśli zdecydujesz, że to demon
- 33 -
Narkotyki - przewodnik: LSD-25
jest Kreatorem. Powinieneś zawiesić zastanawianie się czy winien on zaistnieć czy nie.
Odchodząc od tej drogi myślenia: możesz otworzyć oczy i zobaczyć, że siedzisz na sofie
w pokoju gościnnym z zielonymi roślinami kwitnącymi w obramowaniu kominka. Za
oknem wiatr przemieszcza siÄ™ po ulicy we wszystkich swoich formach - ludzie przechodzÄ…
pod poruszanymi wiatrem drzewami - wszystko w jednym rytmie. I im bardziej
obserwujesz równoczesność, żywotność, wyczucie szczegółów wokół ciebie, tym bardziej
postrzegasz, że wszystko jest żywe. Zaczynasz zauważać, że tam jest roślina z wielkimi
komórkowatymi liśćmi zwisającymi nad paleniskiem, jak ogromna niespodziewana postać [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sloneczny.htw.pl