[ Pobierz całość w formacie PDF ]

nie od tego, jak bardzo go zraniła. Czy nie powinien
pragnąć jej szczęścia, jeśli ją naprawdę kocha? Czy nie
powinien pozwolić jej odejść i życzyć wszystkiego naj-
lepszego?
Tak zamierzał. Wzniósł się na wyżyny szlachetności.
Ale szlachetność przerodziła się we wściekłość, gdy po
niecałym miesiącu od rozstania, dowiedział się, że kobie-
ta, która zaklinała się, że będzie go zawsze kochać,
uciekła z jego najlepszym przyjacielem. Po ośmiu mie-
siącach urodziło się ich pierwsze dziecko.
Oto co warta jest miłość. Oto co warta jest lojalność.
Znalezienie następcy nie zajęło wiele czasu miłości jego
życia.
Picie wydawało się wówczas niezłym pomysłem.
Pomagało przyćmić ból. Rozcieńczyć w alkoholu bezsil-
ną złość, jaką czuł do Elizabeth, do losu i do swojego
fizycznego defektu.
Ale chyba teraz nie jest zły?
Więc dlaczego postanowił się upić?
Z powodu Delili. Z powodu pięknego maleństwa
48 Ingrid Weaver
o oczach Maggie... i o imieniu Dela.
Pozwolił opaść głowie na wezgłowie. Czuł już przyje-
mne odrętwienie, które zaczynało się od warg. Jeszcze
trochę, a ogarnie także umysł.
Kłopot z tym, że alkohol wyparuje, a emocje pozo-
stanÄ….
Maggie naprawdę go uszczęśliwiła. Nie tylko dlatego,
że nazwała małą od jego imienia. Ważna też była jej
autentyczna wielkoduszność. Choć ledwo się znali, po-
zwoliła mu dzielić radość ze swojego dziecka. Dawno nie
doświadczył tak czystej, szczerej przyjemności.
Mianowała go honorowym wujkiem. Na co dzień nie
za bardzo sprawdzał się w tej roli. Oczywiście, że na Boże
Narodzenie i na urodziny posyłał dzieciakom siostry
prezenty, ale widywał je rzadko. Już nie pamięta, kiedy
ostatnio był w domu. Celowo ograniczał kontakty z mały-
mi dziećmi.
Aż dotąd nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo mu tego
brakuje.
Niepewnym ruchem odstawił szklankę na nocny
stolik. W porzÄ…dku, jest pijany. Rozkleja siÄ™ na dobre.
Czuje, jak na wspomnienie delikatnego policzka Delili
i ręki Maggie, tak idealnie leżącej w jego ręku, twarz
wykrzywia mu się w głupawym uśmiechu.
Chciałby to jeszcze raz przeżyć.
W końcu nie będzie mu nigdy dane poznać dotyku
własnego dziecka. Nie będzie krwi z jego krwi, ciała
z jego ciała. Nie sprawi, że na twarzy kobiety pojawi się
promień szczęścia, jaki widział u Maggie, gdy trzymała
w objęciach swoje dziecko. Nie mógłby jej dać nasienia,
który by sprawił cud.
Tajny agent Kopciuszka 49
Potarł oczy i potrząsnął głową. Za bardzo się roz-
tkliwia.
Maggie chce mieć więcej dzieci. Powiedziała to
wyraznie, nawet podczas trudów rodzenia. Wiązanie się
z taką kobietą nie wchodzi w rachubę. Skończyłoby się
tak samo jak z Elizabeth.
Rozwiązanie problemu Dela było dziecinnie proste.
Wystarczy trzymać się z daleka od kobiet, które chcą
mieć dzieci.
Nie powinien był składać wczoraj wizyty Maggie.
Ale odwiedzi ją dzisiaj. I jutro. I jeszcze parę razy, aż
skończy pracę i zacznie nowe zlecenie. Dzięki whiskey
zdobył się choć na tyle szczerości.
Do diabła z tym wszystkim, przecież chce ją zoba-
czyć! I chce zobaczyć dziecko. Czuje się przy nich tak
dobrze.
Przecież nie zamierza wiązać się z Maggie. Chce tylko
zrobić coś przyzwoitego, służyć jej swoją przyjaznią. Do
pewnego stopnia czuje się za nią odpowiedzialny, zwła-
szcza po tym, gdy nadała dziecku to imię. Nikomu nie
stanie się krzywda, jeżeli ograniczy znajomość do przyja-
cielskich stosunków.
Tak, może być jej przyjacielem, kombinował. Może
być honorowym wujkiem dla swojej imienniczki. To że
nie może mieć własnych dzieci, nie znaczy, że musi
całkowicie wykluczyć z życia Maggie i Delilę, niepraw-
da?
Kiedy tak sobie myślał, dostrzegł pewną ironię sytua-
cji  najlepszy strzelec SPEAR był zdolny jedynie do
strzelania ślepymi nabojami!
Czy między innymi dlatego zamienił się w kulomiot,
50 Ingrid Weaver
by zrekompensować defekt w innej dziedzinie? Czy
dlatego tak konsekwentnie nigdy nie odbierał życia, bo
wiedział, że sam nigdy go nie da?
Westchnął, zsunął się niżej i wyciągnął na łóżku.
Wypił tyle, ile trzeba. Początkowe rozmiękczenie i ckli-
wość przeszły stopniowo w bardziej filozoficzny nastrój. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sloneczny.htw.pl