[ Pobierz całość w formacie PDF ]
formami zmysłowości' . Te ostatnie mogą być właściwe tylko gatunkowi ludzkiemu
i nie mieć odpowiednika w świecie istniejącym niezależnie od człowieka. Idąc
śladem tego biologicznego komentarza do kantowskiego a priori, wdalibyśmy się jed-
nak w zbyt hipotetyczne rozważania. Rozumowanie to przytoczyliśmy po to, by
wskazać, jak termin prawda względna" można zinterpretować, nawiązując do kan-
towskiego a priori.
W rozdziale tym potraktowaliśmy fizykę współczesną jako przykład lub też -
rzec można - jako model, na którym sprawdzaliśmy wnioski uzyskane w pewnych
doniosłych dawnych systemach filozoficznych; wnioski te oczywiście miały dotyczyć
o wiele szerszego kręgu zjawisk i zagadnień niż te, z którymi mamy do czynienia w
fizyce. Wnioski zaś, które wynikają z powyższych rozważań poświęconych filozofii
Kartezjusza i Kanta, można - jak się wydaje - sformułować w następujący sposób:
%7ładne pojęcie lub słowo powstałe w przeszłości wskutek wzajemnego
oddziaływania między przyrodą a człowiekiem nie ma w gruncie rzeczy sensu
całkowicie ściśle określonego. Znaczy to, że nie możemy dokładnie przewidzieć, w
jakiej mierze pojęcia te będą nam pomagały orientować się w świecie. Wiemy, że
wiele pośród nich można stosować do ujęcia szerokiego kręgu naszych wewnętrznych
lub zewnętrznych doświadczeń, w istocie jednak nigdy nie wiemy dokładnie, w
jakich granicach stosować je można. Dotyczy to również najprostszych i najbardziej
ogólnych pojęć, takich jak istnienie", czas", przestrzeń". Toteż sam czysty rozum
nigdy nie umożliwi osiągnięcia żadnej prawdy absolutnej.
Pojęcia mogą jednak być ściśle zdefiniowane z punktu widzenia ich związków
wzajemnych. Z przypadkiem takim mamy do czynienia wtedy, gdy pojęcia wchodzą
w skład systemu aksjomatów i definicji, który może być wyrażony za pomocą
spójnego schematu matematycznego. Taki system powiązanych ze sobą pojęć może
ewentualnie być zastosowany do ujęcia danych doświadczalnych dotyczących
rozległej dziedziny zjawisk i może nam ułatwić orientację w tej dziedzinie. Jednakże
granice stosowalności tych pojęć z reguły nie są znane, a przynajmniej nie są znane
dokładnie.
Nawet jeśli zdajemy sobie sprawę z tego, że sens pojęć nigdy nie może być
określony absolutnie ściśle, to przyznajemy, że pewne pojęcia stanowią integralny
element metody naukowej, jako że w danym czasie stanowią one ostateczny wynik
rozwoju myśli ludzkiej. Niektóre z nich powstały bardzo dawno; być może, są one
nawet odziedziczone. W każdym razie są one niezbędnym narzędziem badań
naukowych w naszej epoce i w tym sensie możemy o nich mówić, że mają charakter
aprioryczny. Jest jednak rzeczą możliwą, że w przyszłości zakres ich stosowalności
znów ulegnie zmianie, zostanie jeszcze bardziej ograniczony.
VI. TEORIA KWANTÓW A INNE DZIEDZINY NAUK
PRZYRODNICZYCH
Stwierdziliśmy poprzednio, że pojęcia nauk przyrodniczych mogą być
niekiedy ściśle zdefiniowane ze względu na ich wzajemne związki. Z tej możliwości
po raz pierwszy skorzystał Newton w Zasadach , i właśnie dlatego dzieło to wywarło
w następnych stuleciach tak wielki wpływ na rozwój nauk przyrodniczych. Newton
na początku podaje szereg definicji i aksjomatów, tak wzajemnie ze sobą
powiązanych, że tworzą one to, co można nazwać systemem zamkniętym".
Każdemu pojęciu można tu przyporządkować symbol matematyczny. Związki
pomiędzy poszczególnymi pojęciami są przedstawione w postaci równań
matematycznych, które wiążą te symbole. To, że system ma postać matematyczną,
jest gwarancją tego, że nie ma w nim sprzeczności. Ruchy ciał, które mogą zachodzić
pod wpływem działania sił, są reprezentowane przez możliwe rozwiązania odpo-
wiednich równań. Zespół definicji i aksjomatów, który można podać w postaci
równań matematycznych, traktuje się jako opis wiecznej struktury przyrody. Struk-
tura ta nie zależy od tego, w jakim konkretnym przedziale czasu i w jakim
konkretnym obszarze przestrzeni zachodzi rozpatrywany proces.
Poszczególne pojęcia w tym systemie są tak ściśle ze sobą związane, że w
zasadzie nie można zmienić żadnego spośród nich, nie burząc całego systemu.
Dlatego też przez długi czas uznawano system Newtona za ostateczny.
Wydawało się, że zadanie uczonych ma polegać po prostu na stosowaniu mechaniki
Newtona w coraz szerszym zakresie, w coraz nowszych dziedzinach. I rzeczywiście -
przez niemal dwa stulecia fizyka rozwijała się w ten właśnie sposób.
Od teorii ruchu punktów materialnych można przejść zarówno do mechaniki
ciał stałych i badania ruchów obrotowych, jak i do badania ciągłego ruchu cieczy lub
drgań ciał sprężystych. Rozwój wszystkich tych działów mechaniki był ściśle
związany z rozwojem matematyki, zwłaszcza rachunku różniczkowego. Uzyskane
wyniki zostały sprawdzone doświadczalnie. Akustyka i hydrodynamika stały się
częścią mechaniki. Inną nauką, w której można było wiele osiągnąć dzięki mechanice
Newtona, była astronomia. Udoskonalenie metod matematycznych umożliwiło coraz
dokładniejsze obliczanie ruchu planet oraz ich oddziaływań wzajemnych. Kiedy
odkryto nowe zjawiska związane z magnetyzmem i elektrycznością, siły elektryczne i
magnetyczne przyrównano do sił grawitacyjnych, tak że ich wpływ na ruchy ciał
można było badać zgodnie z metodą mechaniki Newtona. W dziewiętnastym stuleciu
nawet teorię ciepła można było sprowadzić do mechaniki, zakładając, że ciepło
polega w istocie na skomplikowanym ruchu najmniejszych cząstek materii. Wiążąc
pojęcia matematyczne teorii prawdopodobieństwa z pojęciami mechaniki Newtona,
Clausius, Gibbs i Boltzmann zdołali wykazać, że podstawowe prawa termodynamiki
[ Pobierz całość w formacie PDF ]